Hiszpania

Ath. Bilbao - Levante typ: Ath. Bilbao @ 1.55
Grałbym dziś na Galaktycznych ,ale nie wiem z jakim podejściem wyjdą na mecz z Sevillą bo w sumie jest o nic więc odpuszczam i biorę pod lupę inne spotkanie. Faworyt tego spotkania niewątpliwie jeden i który ma jeszcze o co grać ,bo na pewno wszystkim sympatykom gospodarzy marzą się europejskie puchary a rywal nie jest jakiś wyjątkowo trudny. Po kolei goście cały sezon walczyli o utrzymanie i tylko dzięki dobrym ostatnim wynikom wskoczyli na wysoką a zarazem bezpieczną 9-lokatę ,ale ogrywali bądź remisowali z zespołami swojego pokroju ,beniaminek z Hercules ,chyba spadające Deportivo ,wiecznie walczący o utrzymanie Racing czy też Malaga gdy przyszło im walczyć już z kimś z wyższej półki ,a konkretnie Atletico i od razu (1-4) w Madrycie chyba wszystko tłumaczy. Do tego parę osłabień w szeregach Levante - brak pomocników Juanlu (30/3), Sergio (14/0), Ignacio Gonzalez (3/0), Garcia Gorka Larrea (4/0) oraz obrońca Asier Del Horno (22/0). Athletic ostatnio przeciętnie ,ale też nie najgorzej porażkę z Realem Madryt można sobie łatwo tłumaczyć (dom) plus ostatnio pechowo z Espanyolem (1-2) ,ale były też zwycięstwa nad Osassuną czy też Almeria i Realem Sociedad. Bilbao na pewno liczy na dzisiejsze potknięcie z Sevilli w meczu właśnie z Królewskimi co przy własnym zwycięstwie pozwoliłoby im wskoczyć na szóstą lokatę. Jeśli chodzi o braki to nie zagrają pomocnicy Susaeta (28/1), Igor Martinez Caseras (8/0) oraz dwaj obrońcy Jon Aurtenetxe (10/0), Aitor Ocio (4/0). Na dobrą sprawę można powiedzieć tylko ,że Susaeta jest tylko graczem pierwszego składu. Do tego dobrą wiadomością jest powrót środkowego obrońcy Mikel San Jose. Mimo faktu ,że Levente przegrało tylko jedno z ostatnich dziewięciu spotkań to sądzę ,że dziś będzie to drugie bo wystarczy spojrzeć z kim coś ''ugrywają''. Spotkanie to od 18-00 i na koniec dodam ,że oba zespoły zagrają 4-5-1 z jednym wysuniętym napastnikiem.

Elche vs. Alcorcón typ: Elche @ 1.70
Spotkanie za nieco ponad godzinę więc będę się streszczał. Gospodarze to szósta siła na zapleczu Hiszpańskiej drugiej ligi a szóste miejsce to ostatnie które daję miejsce w barażach o walkę o La Ligę ,więc dziś zadanie wydaję się być jasne - trzy punkty za wszelką cenę ,bo dla przykładu siódmy Real Valladolid ma tylko punkt mniej więc każda strata punktów może oznaczać przekreślenie szans na grę w jednej z najsilniejszych lig świata. Elche w ostatnim czasie bardzo przeciętnie wygrane u siebie i porażki na wyjazdach oraz remis wyjazdowy z Gironą (1-1) która jest lokatę niżej niż dzisiejszy rywal. Ostatnie spotkanie to naprawdę coś w wykonaniu miejscowych z Estadio Manuel Martínez Valero mimo faktu ,że prowadzili na wyjeździe z walczącą o utrzymanie Salamanca już (2-4) to w ostatnim kwadransie gry dali sobie strzelić trzy bramki i ostatecznie przegrali (5-4) dziś taki scenariusz nie może mieć miejsca jeśli chcą jeszcze powalczyć o awans. W kadrze Elche parę poważniejszych osłabień Cristóbal (midfielder 4 / 0), Rodolfo Bodipo (striker 22 / 1), Miguel Palanca (midfielder 30 / 4), Miguel Linares (striker 24 /8). Alcorcón po serii nawet trzech zwycięstw z rzędu awansował na 11-lokatę ,ale taka forma uszła jak powietrze z graczy przyjezdnych i dwa ostatnie spotkania zakończyły się przegranymi ,a grali z Gimnàstic (2-0 ,18-miejsce) oraz u siebie porażka z Huesca (0-1 ,13-miejsce) ,czyli rywalami niżej notowanymi. Największy problem jeśli chodzi o gości to obsada bramki ,bo zarówno podstawowy jak i drugi bramkarz są kontuzjowani Herrera (goalkeeper 34 / 0) Moreno (goalkeeper 2 / 0) ,w takim wypadku zagra Eladio (0/0) który w ogóle nie grał jeszcze w tym sezonie ponadto nie zagra pomocnik Rubén Sanz (19/3). Myślę ,że determinacja miejscowych i chęć utrzymania się w najlepszej szóstce plus niepewny trzeci bramkarz w ekipie gości - to wszystko powinno pozwolić by trzy punkty zostały tam gdzie miały zostać.

Real Saragossa-Almeria typ: Real Saragossa @ 1.80 

Zacznę analizę o krótkiego zdania jak najbardziej trafnego do tego spotkania a mianowicie Saragossa jeszcze może a rywal już nie i chodzi tu rzecz jasna o utrzymanie w La lidze. Real traci dwa punkty do bezpiecznej 17-lokaty na której jest aktualnie Osasuna lecz wszystko może się zmienić dziś bo miejscowi swoje spotkanie rozgrywają dopiero dziś i jest szansa by wskoczyć na taką pozycje. Wiadomo szczególnie w tej części sezonu że każdy punkty jest na wagę złota ,o ile Saragossa wrażenia nie robi na nikim w meczach wyjazdowych gdzie na ogół szybko wracają na tarczy to już w spotkaniach przed własna publicznością radzą sobie całkiem przyzwoicie czego dowodem są dwa ostatnie zwycięstwa nad Valencia CF (4-0) czy też nad klubem z Madrytu Getafe (2-1). Jeśli chodzi o osłabienia tą są dość znaczące ,bo nie zagrają zawieszeni Ivan Obradovic (18/1) oraz Ikechukwu Uche (9/1) ponadto kontuzjowani są obrońca Matteo Contini (24/0) plus pomocnik Edmilson (12/0). Co do rywala to można podsumować to dwoma stwierdzeniami lepiej oraz łatwiej być już nie może. A to zw względu ,że przyjezdni nie liczą się już w walce o utrzymanie w Primera Division ,przegrali cztery ostatnie spotkania z rzędu i widać że ten sezon dla Almerii jest już stracony. Ostatnia domowa porażka z Valencią (0-3) była gwoździem do trumny. Osłabienia są mało istotne nie zagrają dwaj pomocnicy którzy raptem na swoim koncie mają łącznie 10-spotkań w lidze -Sofiane Feghouli (9/2) i Miguel Nieto (1/0) i to jedyny pozytywny akcent ze strony gości. Trzy punkty są na wyciągnięcie ręki i nic tylko grać. Spotkanie to jak zwykle w Poniedziałek o nie zmiennej porze (21-00).