Lech P.-Legia typ: Poniżej 2,5 @ 1.65
Lech P.-Legia typ: Poniżej 2,5 @ 1.65
Pora na wielki finał pucharu Polski rozgrywany w Bydgoszczy. Zacznę od słów Macieja Skorży trenera Legii Warszawa ,,Po tym meczu jedni będą płakać a drudzy tańczyć ze szczęścia'' i faktycznie tak będzie. Wiadomo oba zespołu w lidze prezentują równie niski poziom ,może z grą nie jest tak najgorzej ale po jeszcze aktualnym mistrzu Polski i Legionistach którzy dokonali naprawdę poważnych wzmocnień na rynku transferowym i zatrudnili jednego z najlepszych szkoleniowców w Polsce można było się spodziewać o wile ,wiele więcej a mimo tego wszystko wygląda jak wygląda. Po kolei o sytuacji w obu klubach zaczynając od graczy ze stolicy ,co prawda Legia ma jeszcze szanse na zakwalifikowanie się do ligi europejskiej poprzez samą ligę to póki co na to się nie zapowiada ,po ostatnim meczu ligowym nazywanym jeszcze przez niektórych ''klasykiem'' z Widzewem Łódź trzeba będzie zapomnieć ,ale trzy punkty zostały tam gdzie miały zostać a bramkę po składnej akcji zdobył Argentyńczyk Cabaral - powołany nawet do reprezentacji Argentyny - sam trener mówił że ten gol był mu bardzo potrzebny i być może w końcu się przełamał a ja na to że bramkę widziałem i strzał do pustej bramki.. tyle w temacie ,ale koniec końców dobrą wiadomością jest fakt że klub z Łazienkowskiej przełamał passę pięciu nie wygranych spotkań z rzędu. Co do samego PP to w półfinale to 13-krotny zdobywca tego pucharu w całkiem niezłym stylu wyeliminował (Lechię Gdańsk wygrywając oba mecze) - no ale klub z trójmiasta w ogóle nie przypomina zespołu z poprzedniej rundy. Poznaniacy z kolei ostatnio w lidze przegrali z Zagłębiem na wyjeździe (0-1) tym samym spadli na 10-lokatę - sam trener Bakero mówił że w lidze jest duży ścisk i praktycznie nie ma większych szans na zakwalifikowanie się do LE poprzez samą ligę. W PP w poprzedniej rundzie Lechici wyeliminowali pierwszoligowe Podbeskidzie ,oglądałem do 60-minuty mecz rewanżowy i tak naprawdę niewiele wskazywało że Kolejorz miałby awansować do wielkiego finału jednak udało się. Bakero nie ma do dyspozycji Marcina Kikuta, Tomasza Badrowskiego i Kamila Drygasa a gotowy do gry powinien być Arboleda. Maciej Skorża ma jeszcze większe problemy bo nie zagra na pewno Takesure Chinyama ( a wiadomo jak ma się w Legi ze strzelaniem bramek) ponadto niepewni są Ivicy Vrdoljak (najlepszy strzelec ,5-bramek), Jakuba Rzeźniczak i Dickson Choto (kontuzja w meczu z Widzewem). Wydaję mi się że będzie 0-0 i dogrywka być może karne lub jedna bramka zadecyduje o zwycięstwie a jeśli jedna bramka ma faktycznie decydować to w takim układzie postawiłbym mimo wszystko na klub ze stolicy.